www.bbrcrugby7.fora.pl

Czerw · Wysłany: Wto 16:08, 08 Mar 2011 Temat postu: Co Krasus robi w Indiach?

Nasz kolega Krasus siedzi w Indiach i nic sie nie odzywa co u niego. A nie ma go już ponad miesiąc. Podobno zaczął trenować to:

http://www.youtube.com/watch?v=2H1zjRU8hBo&feature=player_embedded

Krasus napisz co tam u Ciebie!

krasus · Wysłany: Śro 5:39, 09 Mar 2011 Temat postu:

niestety Michalku drogi, nie wiem co tam wyslales bo takie rzeczy jak yt tu nie docieraja, a internet musze codziennie wiaderkiem nanosic.
Ale jesli to jest krykiet, ktorego mistorzstwa swiata wlasnie leca, to szykuj dupe, bo jak przyjade, to zaaplikuje ci w nia kija razem z pilką.

Nawet ogladalem to troche, jakies tam zasady czaje, ale ten sport jest tak niebwyale niedynamiczny ze odpadam po momencie. Natomiast trzeba docenic, bo wolno grac jedynie w dzien, w sloneczna pogode itd. ze w temepraturze 40 stopni posiedziec 7 godzin ciurkiem, bigajac co prawda z rzadka, to jednak jest wyczyn.

Nie zmienia to jednak tego, co napisalem powyzej, ze pozdrowie Cie kijem po powrocie.

a jezeli to hinduskie tance na kiju to masz przechlapane tym bardziej.
ze sportowym pozdrowieniem z ciapatego kraju

KooBa · Wysłany: Śro 9:49, 09 Mar 2011 Temat postu:

Krykiet jest super !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Krasus, zgadłeś! to hinduskie tańce na kiju. W tym chyba jestes dobry Smile

??!!

Czerw · Wysłany: Śro 12:35, 09 Mar 2011 Temat postu:

Krasus się odezwał - znaczy, że żyje! - to dobrze. Poziom irytacji i narzekania standardowy, więc nie jest mu tam bardzo źle - to dobrze. Grozi mi kijem - to źle. Nie napisał czy prowadzi czy nie prowadzi sportowego trybu życia - to źle. Nie napisał jak tam drużyna rugby, o której mówił przed wyjazdem i czy sam gra - to fatalnie.

W imieniu całej drużyny żądam informacji na temat: "co tam słychać w wielkim świecie" (gazet nie czytam) u Krasusa! Zachęcam do wpisywania się kto jeszcze żąda i do poszerzania list żądań w stosunku do Krasusa!

KooBa · Wysłany: Śro 14:38, 09 Mar 2011 Temat postu:

co do trenowania Krasusa to byłbym na twoim miejscu ostrożny w wartościowaniu. Ostatnio Zebda już nawet ubolewa, że będzie sam w 2 linii bo jego partner nie trenuje! Mowa o Tobie?

krasus · Wysłany: Pią 5:35, 11 Mar 2011 Temat postu:

Dziekuje jaKoobie, kurwinoxy to jednak dobre stworzenia.

Drogi Michale, dziekuje za opiekunczosc i troske, ktora jako kierownik druzyny i kolega z boiska niewatpliwie okazujesz. Jednakze zdejme ci ten kamien z serca i o moja forme mozesz juz przestac sie martwic. Z przyjemnoscia poce sie kilka razy w tygodniu i bynajmniej nie dlatego ze przesiaduje w saunie czy na sloncu. Spiesze sprostowac takze, ze owszem druzyne rugby odwiedzilem, niestety lokalizacja oraz poziom nie byly satysfakcjonujace. Pozatym zmienilem juz miejsce bytowania i tam gdzie jestem, to mozna co najwyzej z tygrysem grac kokosem.

Przesylam najszczersze wyrazy sympatii dla trenerow, kolegow z druzyny oraz wladz klubu. Gdyby jakies sprawy Was nurtowaly, badz kierownik Czerwiowski żądalby klaryfikacji w jakiejkolwiek kwestii, bardzo prosze o niezwloczny kontakt.

KooBa · Wysłany: Pią 11:12, 11 Mar 2011 Temat postu:

a zaliczasz Ciapatki?

krasus

szykujcie dupska, bo ja juz siedze na walizkach

Gość

już umyte, czeka aż pocałujesz:*

KooBa

w wielka sobote gramy z RT LKS i GRC, wpadaj z jajeczkiem do Parku !