www.bbrcrugby7.fora.pl

KooBa

Panowie, mamy kolejne polskie nazwisko w czołówce światowego rugby. Kontuzjowanego Francois Trinh-Duca zastępuję łącznik Racingu-Metro Jonathan Wisniewski

Oto próbka jego umiejętności (bardzo aktywny w tej akcji):
http://www.youtube.com/watch?v=Hr9M-OU2IcI

Wojtek

Jesienne mecze międzynarodowe rozpoczęły się z wysokiego C. W HongKongu zmierzyły się dwie najlepsze drużyny świata. Mecz i jego końcówka niesamowite. Starcie solidności i super obrony z kreatywnym atakiem przy jednoczesnym fatalnym kopaniu na słupy i aucie.
Jak ktoś nie widział tu skrót: http://www.youtube.com/watch?v=NQUxzxFIvSQ&feature=player_embedded#!
Ciekawe jak w listopadzie zagrają giganci z południowej półkuli z drużynami z Europy.

el gushi

anglicy bez szans tymbardziej ze sir wilko wylączony z gry. francuzi i walijczycy cos moga urwac gigantom ale moim skromnym zdaniem rpa, nowa zelandia i australia bez porazek wroca do domu;]

el gushi

mecze na zywo na atdhe.net Very Happy

KooBa

Francuzi dziesiatkowani kontuzjami. Mlynarze Szarzewski i Servat w ostatniej chwili wypadli z listy, tak samo dwie dziesiątki Thrin-Duc i Wisniewski i jeszcze druga linia Pascal Pape. Do grupy weszli mlynarz Racingu Noirot, druga linia BO Jerome Thion i syn kolegi Kopyta David Skrela.

Grupa 30 do wyboru na mecz z Fidżi:
mŁyn (16) : Noirot (Racing-Métro), Guirado (Perpignan),
Mas (Perpignan), Domingo (Clermont), Schuster (Perpignan), Ducalcon (Castres),
Nallet (Racing-Métro), Pierre (Clermont), Thion (Biarritz), Millo-Chluski (Toulouse),
Dusautoir (Toulouse, cap), Harinordoquy (Biarritz), Bonnaire (Clermont), Chabal (Racing-Métro), Ouedraogo (Montpellier), Lapandry (Clermont)

atak (14) : Parra (Clermont), Yachvili (Biarritz),
Traille (Biarritz), Skrela (Toulouse),
Estebanez (Brive), Jauzion (Toulouse), Marty (Perpignan),
Rougerie (Clermont), Arias (Stade Français), Palisson (Brive), Huget (Bayonne), Andreu (Castres),
Médard (Toulouse), Porical (Perpignan)

Wojtek

Na razie 3 do 0 dla półkuli południowej. Ale w meczach z Irlandią, Walią i Anglią wielka trójka wcale nie dominowała aż tak wyraźnie. Najciekawszy był chyba mecz Irlandia - RPA a szczególnie ostatnie 15 minut kiedy to Irlandczycy przejeli inicjatywę i huraganowo ruszyli na Springboków. Niewiele zabrakło - wynik 23 do 21 dla RPA.
http://www.youtube.com/watch?v=La3iYZFyzSg&feature=player_embedded#!
Walijski młyn okazał sie dużo silniejszy od australijskiego, lecz kreatywnośc tyłów walabi jest niesamowita. Australia 25 Walia 16.
http://www.youtube.com/watch?v=WCQ37lt0c-c&feature=player_embedded#!
Anglicy nie dali rady Nowej Zelandii, ale i tutaj przepaści nie było - 26 do 16.
http://www.youtube.com/watch?v=Caie0xKo7Xg&feature=player_embedded