www.bbrcrugby7.fora.pl

Czerw

"Invictus"
Premiera polska: 2010-02-26
Gatunek: Biograficzny
Produkcja: USA
Czas trwania: 134 min
Reżyseria: Clint Eastwood
Muzyka:Kyle Eastwood
Obsada: Matt Damon (Francois Pienaar), Morgan Freeman (Nelson Mandela), Langley Kirkwood (George)

Panowie i Panie!

Powyższe informacje powiedzą osobom zorientowanym w tematyce filmowej bardzo wiele. Dla pozostałych wyjaśnię, że jeden z najlepszych obecnie reżyserów - Clint Eastwood, postanowił nakręcić film o Nelsonie Mandeli i wydarzeniu, które miało ogromny wpływ na życie w RPA po upadku Apartheidu. Wydarzeniu, które miało ogromny wpływ na relacje pomiędzy białą mniejszością i czarną większością - Mistrzostwach Świata w RPA z 1995 roku (nie muszę chyba mówić o jaką dyscyplinę sportową chodzi). Poza reżyserem gwarantującym dobry film i podniosłą tematyką, która jest nam bardzo bliska, film ma również świetną obsadę. Zapowiada się najlepszy film 2010 roku...

W związku z tym chciałbym zaproponować żebyśmy wybrali się razem do kina na Invictusa.

Jestem w trakcie ustalania w jakich kinach będzie grany. Niezależnie od tego, gdybyśmy szli zorganizowaną grupą możemy liczyć na zniżkę.

Proponowałby, wstępnie, jako termin ustalić dzień moich urodzin Smile

- 28 luty. Cena od osoby, niezależnie od kina, nie przekroczy 15 zł (gdyby był to "Bałtyk" powinna wynosić około 12 zł).

Kto jest zainteresowany? Nie muszę chyba dodawać, że można ze sobą wziąć rodziny, żony, mężów, konkubiny, konkubentów, partnerów, partnerki, przyjaciół.

p.s. W jednej recenzji przeczytałem, że recenzentowi nie podobały się "przydługie" sceny meczów Very Happy

Ech... ci miłośnicy kopanego kalectwa...

sikor

Miłe i ciekawe kino:) właśnie jestem po obejrzeniu i polecam:)

Dominik

Ja jestem bardzo chętny. Przymierzałem się właśnie do kupna książki o tym samym tytule ale to nie przeszkodzi w obejrzeniu filmu .

Wojtek

W dodatku były to pierwsze Mistrzostwa Świata które śledziłem z zapartym tchem przyklejony do ekranu telewizora. Wtedy można je było ogląda na Eurosporcie. heh

mrówa

Ja też śledziłem te mistrzostwa. Świetny turniej. Wtedy wystrzelił talent Jonaha Lomu. Odstawiał takie indywidualne akcje, że ludzie aż nie wierzyli własnym oczom. I to z najlepszymi na świecie.
http://www.youtube.com/watch?v=xlsMTrGa_4k

mrówa

28 lutego. Ja mogę się wybrać. Chętnię obejrzę ten film

Norbert

Też chętnie obejrzę ten film.